Luty wyglądał tak:
Przeczytane książki: 6
W tym:
"Delirium", "Pandemonium", "Requiem", "Bale maturalne z Piekła", "Wakacje z Piekła"
oraz "Klub Filmowy Meryl Streep";
Z wyzwań:
„Uporać się z własnymi zbiorami": 1 (zaczęłam "Księgę Motyli" ale nie dokończyłam, więc jej nie liczę) [Łącznie 3,5]
„Serie na starcie”: 1[Łącznie: 2];
„Rekord 2014”: 6 [Łącznie: 9] (do pobicia rekord w ilości 31/33);
"2014 rok z 52 książkami": 6 [Łącznie: 9];
A marzec wygląda tak:
Przeczytane książki: 3,5
W tym:
"Sven Hannawald. Tryumf. Upadek. Powrót do życia", "Chichot Losu", "Zagrożeni" oraz połowa "Wybacz, ale będę mówiła Ci skarbie";
Z wyzwań:
„Uporać się z własnymi zbiorami": 0,5 [Łącznie 4]
„Serie na starcie”: 0,5[Łącznie: 2,5];
„Rekord 2014”: 3,5 [Łącznie: 12,5] (do pobicia rekord w ilości 31/33);
"2014 rok z 52 książkami": 3,5 [Łącznie: 12,5];
W Kwietniu postaram się przekroczyć liczbę 7 przeczytanych książek.
PS.
Teatr: 0
Teatr: 0
Kino: 0
Koncert: Rocket Festival w Warszawie - 29.03
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz