Witajcie!
Dziś przychodzę do waz z MEGA spóźnionym PODSUMOWANIEM MIESIĄCA Wrzesień>
Bez zbędnego przedłużania...
Zapraszam serdecznie!
WRZESIEŃ był dla mnie miesiącem bardzo czytelniczym ;)
Okazało się, że w tym miesiącu, padł mój rekord w liczbie przeczytanych książek w 2018 roku!
Do września rekordem było 13-14 książek, ale w tym miesiącu było nieco więcej... ;-)
--------------------------------------__________________-----------------------------------
Miesiąc zaczęłam, podczytując "Akuszera Bogów" Anety Jadowskiej, ale to nie była pierwszą przeczytaną książką we Wrześniu...
Tą książką, która rozpoczęła mój rekordowy miesiąc, była premiera sierpniowa i książka polskiej autorki, piszącej pod pseudonimem - K.N. Haner i jej "Zapomnij o mnie"[Wydawnictwo Kobiece].
Czytałam ją w formie elektronicznej i jeszcze w sierpniu zamówiłam ją, by mieć u siebie przed spotkaniem z Autorką w Warszawie, które miało miejsce 5 września w Book Book'u, ale niestety to, by odebrać przed okazało się niemożliwe... Na szczęście w Październiku są Targi w Katowicach i w Krakowie, więc będzie jeszcze możliwość zdobycia autografu ;)
Wracając do czytelniczego trybu życia ...
Jeszcze przed spotkaniem z Autorką, o którym już napisałam, zdążyłam dokończyć "Akuszera Bogów" Anety Jadowskiej, a potem zacząć ostatnią część tej trylogii zapoczątkowanej "Dziewczyny z Dzielnicy Cudów" Autorki [ przeczytałam ją pod koniec sierpnia - przyp.].
Jednak w międzyczasie przeczytałam jeszcze przed "Diabelskim młynem" Anety Jadowskiej, przeczytałam w ciągu jednego dnia.
Była nią książka zagranicznej Autorki, a mianowicie "Mr. President" Katy Evans - a było to 6. Września.
7 września, uczestniczyłam w spotkaniu autorskim w Empiku, z Maksymilianem Czornyjem (Max Czornyj), w związku z najnowszą jego książką - "Najszczęśliwszą"[Wydawnictwo Filia], prowadzone przez Justynę Dżbik-Kluge z Radia Zet.
8 września w ciągu dnia, skończyłam "Diabelski Młyn" i zarazem jeszcze przed 23:59, zdążyłam również przeczytać po raz drugi "Moje miejsce na Ziemi" J. Daniels.
I ta książka rozpoczęła moje przeczytane serie (w całości) we wrześniu - jedna po drugiej, gdyż przeczytałam kolejne części (te juz po raz 1-wszy) w dniach 9-11 września:
9.09 - Wszystko czego pragnę;
10.09 - Gdy upadnę;
11.09 - Nasze miejsce na Ziemi;
Następnie, kolejną serią, a raczej dwutomówką przeczytaną w Tym miesiącu była dylogia/duologia autorstwa Penelope Douglas, a mianowicie"Dręczyciel" i "Dopóki nie zjawiłeś się Ty" Autorki.
Pierwszą część już kiedyś czytałam, ale chciałam ją sobie przypomnieć, by przeczytać kontynuację(?).
Oba tytuły przeczytałam w ciągu dwóch dni - 12 i 13 Września.
Następnie miałam dzień przerwy od czytania, aby później przeczytać 2 książki z Wydawnictwa Kobiecego.
15 Września przeczytałam "Chłopak Taki jak Ty" Ginger Scott,
a 16 Września zdążyłam pod wieczór skończyć "Odrobina brokatu" Shari L. Tapscott.
Potem spędziłam kilka dni podczytując książkę wydanej nakładem Wydawnictwa EditioRed, a mianowicie "Podniebny lot" R.K.Lilley.
Skończyłam ją 19 września 2018r.
--------------------------------------__________________-----------------------------------
20 września, po pracy, zdążyłam jeszcze zajrzeć do Empiku, by posłuchać końcówki spotkania z Aktorem Michałem Czarneckim, w związku z wydaniem jego biografii- a raczej wywiadu rzece pod tytułem "Wybrałem Życie".
--------------------------------------__________________-----------------------------------
Dzień później, również znalazłam się w tym samym Empiku, ale tym razem na spotkaniu z wokalistką Martą Bijan, która wydała właśnie swoją debiutancką płytę pt: "Melancholia".
Jednak to nie było jedyny element, który zdarzył się 21 września, gdyż tego samego dnia, udało mi się przeczytać... Najnowszą część Chyłki Remigiusza Mroza - czyli "Kontratyp" [Wydawnictwo Czwarta Strona].
Po tej książce, musiałam odreagować i następnego dnia zabrałam się za najnowszy tytuł innej zagranicznej Autorki, a mianowicie...
"Chłopak, który wiedział o mnie wszystko" Kirsty Moseley.
Książka przeczytana w ciągu jednego dnia w ebooku - 22.09, a wersja papierowa przyszła do mnie dopiero kilka dni później...
--------------------------------------__________________-----------------------------------
24 września, zabrałam się za książkę polskiej autorki i skończyłam ją 24 września rano.
Była nią książka Agnieszki Lingas-Łoniewska i jej "W Szpilkach od Manolo" [Wydawnictwo Novae res].
I Tego samego dnia zdążyłam jeszcze przeczytać jeszcze kontynuację "Książe w wielkim mieście", czyli "Sposób na księcia" Emmy Chase.
Potem wróciłam do twórczości dwóch autorek wydanych nakładem Wydawnictwa Kobiecego.
25 września przeczytałam kontynuację "Odrobina brokatu" Shari L. Tapscott, czyli "Odrobinę blasku".
A ostatnią przeczytaną we Wrześniu książką była "Zapadnij w serce" Ginger Scott - Przeczytałam ją 27 Września.
Tego samego dnia, wybrałam się z siostrą z wyboru do kina i byłam na "Juliuszu", gdzie główną rolę grał Wojciech Mecwaldowski.
Dwa dni później, spędziłam dzień ze znajomymi i zarazem z czytelniczkami pewnej polskiej Autorki.
Tego dnia, w Empiku na Marszałkowskiej, zwanym Juniorem, odbył się Jubileusz 10-lecia twórczości Magdaleny Witkiewicz, wraz z premierą książki Autorki - "Nie ma jak u mamy" [Wydawnictwo Filia].
Spotkanie trwało kilka godzin, które zbyt szybko minęło... Potem, wraz z koleżanką Gosią [blogerką z Recenzje Knigoholiczki] wybrałyśmy się do kina na "Kler", który od początku jest mocno kontrowersyjny....
--------------------------------------__________________-----------------------------------
I tym właśnie zakończyłam swój miesiąc WRZESIEŃ 2018!
19 książek przeczytanych!
w tym 3 serie:
J. Daniels, Shari L. Tapscott & Aneta Jadowska;
2 wyjścia do kina - Juliusz & Kler;
6 wydarzeń kulturalnych...
--------------------------------------__________________-----------------------------------
Pozdrawiam,
Natalia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz