5 listopada 2017

PODSUMOWANIE 2017 | PAŹDZIERNIK 2017!

Witajcie!

Dzisiaj mamy 5. listopada, a co za tym idzie, już jutro, rozpoczyna się nowy tydzień.
I 5 dzień już trwa nowy miesiąc - Listopad!

A na blogu nie było jeszcze Podsumowania miesiąca z wieloma przygodami...
Zapraszam Was dalej!


Październik zaczął się dla mnie ... w czterech Ścianach...
Od końcówki września, do 10 października, byłam na zwolnieniu, które dwukrotnie było przedłużane. W te dwa kończące zwolnienia dni, miałam akurat wieczorne wyjścia, których nie chciałam opuścić/odpuścić.
Były to:
- 5.10 - Wizyta w Teatrze Dramatycznym [Scena na Woli] na sztuce, na której byłam wiele razy i chętnie bym kolejne razy znalazła się na "Exterminatorze" z Pawłem Domagałą jako Marcelem;
-10.10 - Teatr Rampa i ich najnowsza ich premiera - "Kobiety na skraju załamania nerwowego";

Przez te 10 dni choroby i zwolnienia, straciłam i nie uczestniczyłam w kilku wydarzeniach, w których chciałam.
M.in. Spotkanie z We Need Ya i KK42 - 7.10 w Empiku;
Targi Fantastyki - również 7.

A Także na spotkaniu, którego informację widziałam dzień po dacie i spotkaniu.
Było to spotkanie z zespołem Strachy na Lachy, promu jace najnowsze wydawnictwo;

Po zwolnieniu, byłam na spotkaniach autorskich, m.in. z Andrzejem Piasecznym...
A także i najważniejszym wydarzeniu tego miesiąca - Targów książki w Krakowie!
4 dni, pełne wrażeń i książek wokoło.
Poznawania nowych ludzi, a także spotykania znajomych twarzy...
Kolejki do autorów, a także do wejścia na nie.

- - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- -  - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Czytelniczo ten miesiąc wyglądał bardzo bardzo.. gorrrąco.

Pierwszego października przeczytałam dwie książki jednej autorki, która mnie wciągnęła.
Były to: "Dominic" i "Bronagh" L.A. Casey.
Po nich, zabrałam się za książkę innej zagranicznej autorki, której wtedy, wszystkie przeczytałam. A była to Katy Evans i jej "Ladies Man".
Książkę przeczytałam w ciągu jednego dnia- 2. października i była dobra, ale nie najlepsza z książek tej Autorki.

Po L.A. Casey i Katy Evans, wzięłam się za "Najtwardszą stal" Scarlett Cole i przeczytałam kilka dni później, 6. października.

Po tych 4 książkach, zabrałam się za serię kolejnej autorki, książki, które nabyłam pół roku temu na Warszawskich Targach Książki. A była to seria Przeczucia, które do 8. dnia tego miesiąca, były jedynymi wydanymi w naszym kraju tytułami. A były to "Nieuniknione" i "Intuicja" autorstwa Amy A. Bartol.
Książki tej autorki przeczytałam w ciągu 24 godzin, "Nieuniknione" zaczęłam 7.10, a skończyłam 8.10, a tego samego dnia przeczytałam jej kontynuację
Obecnie, jest już trzecia część tej serii , a mianowicie "Zobowiązanie" od tej autorki.


Po książkach, zagranicznych autorek, postanowiłam i przeczytałam książkę polskiego Autora... 
A jak się okazało, padło na Alka Rogozińskiego i jego serię z Różą Krull. 
Czyli "Do trzech razy śmierć" oraz premierę wrześniową - "Lustereczko, powiedz przecie".
Pierwszą część czytałam przez kilka dni i ostatnie wersy przeczytałam 13. października, a kolejną część trzy dni później, 16.10.

Po twórczości Alka Rogozińskiego, wzięłam do ręki książkę Beaty Majewskiej, a mianowicie, kontynuację jej "Konkursu na żonę" - "Bilet do szczęścia". 
Przeczytałam ją w 1 dzień, dzień po "Lustereczko...", 17. października.
18 października, przeczytałam książkę autorki, która była obecna na KTK a mianowicie Brittainy C. Cherry i jej "Woda, która niesie ciszę".

Po Alku, Beacie i Cherry, przeczytałam kolejną dwutomową serię, a raczej kolejne tomy serii Barw Milości Kathryn Taylor...
Były to "Barwy miłości. Zatracenie" i "Barwy miłości. Uwiedzenie".

Po nich, do końca miesiąca, przeczytałam jeszcze trzy książki.
23. Października przeczytałam dwie książki, autorstwa dwóch autorek, polskiej i zagranicznej.
Polską odsłoną czytelniczego dnia z 23. października, była książka kupiona dawno temu, a mianowicie "Bez pamięci" Martyny Kubackiej. A drugą autorką przeczytaną tego dnia, była druga część Kirsty Moseley... "Zdobyć Rosie. Czas próby".

A po nich, czytałam i w drodze na KTK przeczytałam październikową premierę K.N. Haner, czyli "Na szczycie. Właściwy rytm".
Od 26. października, do końca miesiąca, a nawet do dzisiejszego dnia, jestem na kolejnym zwolnieniu, tym razem z powodu urazu barku...
A właśnie od tamtej pory, do dziś, nie mogę kontynuować czytanie książki, którą otrzymałam pocztą od Autorki, czyli "Love Line" Niny Reichter. 
W Krakowie przeczytałam pierwszy rozdział... I kilka zdań z drugiego, ale potem nadeszła jakaś niemoc czytelnicza.... A na 100% osłabienie .
- - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- -  - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Koncertowo - Spotkaniowo:

5.10- Exterminator. Komedia muzyczna - Teatr Dramatyczny;
10.10 - Kobiety na skraju załamania nerwowego - Teatr Rampa;
13.10 - Andrzej Piaseczny - Empik Junior;;
16.10 - Botoks - Kino Atlantic;
19.10 - Happysad - Stodoła [Warszawa];
21.10 - Matki i synowie - Teatr Polonia;
26-29.10 - KTK 2017!;
31.10 - Organek - Wytwórnia [Łódź]
- - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- -  - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
To wszystko, co się działo we Wrześniu... 

A Wam, jak minął ten miesiąc?

Byliście na KTK?
Jakimś ciekawym spotkaniu/koncercie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Disqus for recenzje wedlug natalii